Już jest gwiazdka, już są Święta, izba pięknie uprzątnięta, a pośrodku wystrojony stoi śliczny gość zielony. Sięga prawie do sufitu, złotą gwiazdę ma u szczytu. Lasem pachną gałązeczki, kolorowe płoną świeczki. Srebrne nitki, barwne szkiełka i anielskich włosów mgiełka. Wiszą jabłka i orzechy, co radości, co uciechy. Cała mieni się i świeci zachwycone patrzą dzieci. Patrzą wszyscy; starzy, młodzi i śpiewają: Bóg się rodzi…